Poznajcie Ewę. Ewa ma 2 lata, 50 tygodni i 4 dni. Ewa jest chatbotem – wirtualnym doradcą na usługach Invest Banku, którą możemy wypytać o kredyty gotówkowe oraz konta osobiste. Okazuje się jednak, że jej wiedza sięga o wiele dalej niż moglibyśmy się spodziewać. AlertFinansowy.pl postanowił przemaglować uroczą Ewę, zadając jej szereg pytań zupełnie niezwiązanych z bankowością.
Wirtualny doradca
Invest Bank jest trzecim bankiem na polskim rynku, który zaINVESTował w tego typu rozwiązanie. Getin Bank i ING Bank Śląski już wcześniej wprowadziły takie udogodnienia dla swoich klientów. Wszystkie projekty zostały zrealizowane przez Stanusch Technologies. Chatbot został wyposażony w specjalny syntezator mowy oraz generator wizualizacji, dzięki czemu Ewa zachowuje się jak prawdziwy człowiek – złości się, słucha muzyki, bawi się telefonem, a nawet czyści monitor! Dodatkowym udogodnieniem jest powiązanie tej aplikacji z inteligentną wyszukiwarką internetową. Jeśli Ewa nie zna odpowiedzi na nasze pytanie, to może nas automatycznie przenieść na właściwą stronę www, gdzie znajdziemy odpowiedź.
Uwodzenie klienta
– Konstruując nową witrynę firmową, od początku stawialiśmy nacisk na to, aby była nowoczesna, interaktywna i przyjazna dla klientów. Wirtualny Doradca doskonale spełnia wszystkie te założenia. Jestem przekonany, że klienci szybko docenią zalety tego innowacyjnego rozwiązania. – powiedział Jakub Kłoczewski, dyrektor departamentu marketingu INVEST-BANKU.
Trudna sztuka konwersacji
Oto kilka “najciekawszych” odpowiedzi, jakie udało nam się uzyskać od wirtualnego doradcy. Jak widać na poniższych obrazkach, oprócz stricte biznesowej dyskusji, możemy również przyjemnie pokonwersować z Ewą. Niestety, próby zaproszenia na randkę spełzły na niczym. Kobieta o żelaznych zasadach – nie liczcie na przelotny flirt.
Czy sądzisz, że wirtualne doradztwo jest skuteczne? Czy to tylko kolejny marketingowy wymysł bankowców?
AlertFinansowy.pl