BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej spędza sen z oczu niejednego Polaka. Według danych Gold Finance niemal połowa klientów, którzy zgłaszają się do pośrednika ma już negatywne wpisy w BIK i żaden bank nie udzieli im kredytu. To smutne, ale niestety prawdziwe. Ewa wysłała do nas pytanie: „Jestem w BIK, a potrzebuje niewielkiej pożyczki. Co robić?”
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Uwaga na lichwiarzy
Niestety w przypadku Ewy i innych, którzy znaleźli się w tej sytuacji, zazwyczaj pozostaje tylko pożyczka od firm pożyczkowych, lombardów i wszelkiej maści lichwiarzy, ale to oznacza również oprocentowanie znacznie wyższe od bankowego. Dlatego wiele osób w podobnej sytuacji decyduje się najpierw poszukać pożyczkodawcy wśród rodziny i znajomych. Dla tych którzy wyczerpali już i tę możliwość AlertFinansowy.pl przygotował dwie inne szanse na zdobycie szybkiej pożyczki.
Dwie możliwości
Pierwszą rzeczą, jaką możemy zrobić w tej sytuacji jest zdobycie gotówki na jednej z platform typu „social-lending”, gdzie ludzie pożyczają sobie pieniądze na zazwyczaj niewielki procent. Mowa o takich platformach jak Kokos lub Finansowo.pl. Druga możliwość jest bardziej ryzykowna, ale możemy się obejść bez oprocentowania. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie część banków ma dość liberalne zasady przydzielania kart kredytowych i przymykają oko na fakt, że przyszły posiadacz takiej karty jest w BIK. Z tego co się dowiedzieliśmy do takich banków należeć mogą m.in.: Citi, Lukas i Eurobank.
Jesteście w podobnych tarapatach? A może zostaliście niesłusznie wpisani do BIK-u? Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl
