Od czerwca br. każdego kto pożyczył sporą sumę pieniędzy będzie można wpisać na czarną listę biur informacji gospodarczej. Jednak wcześniej trzeba będzie się wystarać o sądowy tytuł wykonawczy. Takie nowości wprowadza podpisana wczoraj przez pełniącego obowiązki Prezydenta Bronisława Komorowskiego Ustawa o Udostępnianiu Informacji Gospodarczych i Wymianie Danych Gospodarczych.
Eksperci chwalą ustawę
Ustawa wprowadza zupełnie nową jakość, jeśli chodzi o funkcjonowanie informacji gospodarczej. – Oznacza to, że od czerwca już nie tylko firmy czy samorządy, lecz również zakłady budżetowe gmin, szpitale, spółdzielnie, fundacje, stowarzyszenia oraz wiele innych jednostek organizacyjnych będzie mogło za pośrednictwem BIG ostrzec inne osoby przed niesolidnym kontrahentem: pracodawcą, przedsiębiorcą budowlanym, sprzedawcą i w ten sposób być może skłonić go do wywiązania się z zaległego zobowiązania pieniężnego (np. zapłaty wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu ceny towaru lub usługi) – zwraca uwagę cytowany przez Gold Finance Tomasz Ostrowski, adwokat, doradca prawny Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej.
Sejm chroni przed nadgorliwymi
To najistotniejsza zmiana – do biur informacji gospodarczej dane o swoim dłużniku będą mogły przekazywać też osoby fizyczne. Aby jednak nie doszło do złośliwych nadużyć posłowie przyjęli zapis, że zanim to nastąpi potrzebny będzie wydany przez sąd tytuł wykonawczy. Znając tempo pracy naszych sądów, oraz ewentualne koszty i czas jaki będzie trzeba poświęcić, może to skutecznie zgasić zapał niektórych osób. Mimo wszystko tego typu obostrzenie wydaje się być dobra ochroną przed tym, by nie dochodziło do zgłaszania dłużników do BIG ze zwykłej „złośliwości”.
Aż 200 tys. spraw rocznie
– Szacuje się, że obecnie wszczynanych jest rocznie ok. 200 tys. spraw, których celem jest uzyskanie tytułu wykonawczego – stwierdza Halina Kochalska z Gold Finance. – Nie policzono jednak tych, którzy się na taki krok nie decydują, bo nie wierzą, że po zakończeniu procesu będą mieli jeszcze szansę na odzyskanie czegokolwiek. Perspektywa zdobycia prawa do wpisania dłużnika do biura informacji gospodarczej może się jednak okazać dodatkową motywacją – dodaje Halina Kochalska.
Nowe prawo pozwoli skuteczniej ściągnąć alimenty
– Zachęcałbym do starań o tytuł wykonawczy – stwierdził w rozmowie z Gold Finance Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitora BIG – jednego z trzech na polskim rynku biur informacji gospodarczej (obok Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej oraz Krajowego Rejestru Długów). – Szczególnie osoby, które nie mogą ściągnąć zaległych alimentów, bo w takich przypadkach sądy działają szybko. A na dodatek widać bardzo dużą skuteczność negatywnych wpisów na temat nierzetelnych płatników alimentów – dodaje Hildebrand.
Masz problem z nierzetelnym dłużnikiem?
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl