Mylić się rzecz ludzka, ale czasem kosztuje. Każdemu może zdarzyć się literówka przy wpisaniu danych osoby, na której konto przelewamy pieniądze. System automatycznie odrzuca przelew, jeśli wpisane konto i dane się nie zgadzają. Czy bank może naliczyć nam opłatę za taki błąd?
Alert od Gosi
Nasza użytkowniczka wysłała nam mail: „Pomyliłam się wprowadzając dane koleżanki do przelewu. Źle wcisnęłam przycisk na klawiaturze i w efekcie numer konta się nie zgadzał. Mam konto Sezam <26 w BPH i naliczono mi za ten błąd opłatę blisko 15 zł. W każdym banku tyle kosztuje drobna pomyłka?” Zajrzyj do tabeli opłat W taryfie opłat BPH na stronie 7 znajduje się pozycja: „Obsługa odrzuconego przez system polecenia przelewu ze względu na błędne dane beneficjenta”. Każdorazowy koszt takiej pomyłki to 14,99 zł, poza kontem Sezam Oszczędzam, gdzie opłata wynosi 10zł. BPH jest jednym z niewielu banków, które pobierają opłatę za tego typu błąd. Bardziej groźnie sytuacja wygląda w DZ Banku. Tam „postępowanie wyjaśniające, anulowanie płatności, zmiana instrukcji płatniczej, awiz transakcji, poszukiwanie wpłat” do 3 miesięcy kosztuje 120 zł plus koszty baków trzecich.
Polecamy uważać
Składając dyspozycję przelewu bądźmy świadomi, że błąd może nas kosztować, więc skrupulatnie i dokładnie wypełniajmy druczki, i te w oddziale banku, i te online. Polecamy zapisać stałych kontrahentów do listy „kontaktów” bankowych, gdyż przyspiesza to proces złożenia przelewu i daje pewność, że nie popełniliśmy błędu przepisując dane.
Naliczono Ci kiedyś zaskakującą opłatę? Czy banki powinny pobierać opłaty za pomyłki klientów?
Podziel się swoją opinią na temat BPH.
AlertFinansowy.pl