Często dostajemy alerty na temat nieudanych transakcji wypłaty gotówki z bankomatów – najczęściej dotyczą one sieci Euronet oraz Cash4You. Klienci składający reklamację, nie zawsze mogą liczyć na wyrozumiałość banku.
Alertowicz PawełZ napisał:
Wypłacałem w bankomacie Euronetu 200PLN, bankomat wypłacił tylko 150PLN
Alertowiczka Panas – także klientka mBanku – decyzję o rozpatrzeniu reklamacji otrzymała pozytywną, ale zdjęcie blokady z rachunku trwało kilka miesięcy:
Jakiś czas temu podjęłam próbę wypłaty z bankomatu Cash4you sumy 700 złotych. Podałam swój PIN, kwotę do wypłaty i na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało normalnie. Jednak gdy na ekranie wyświetlił się komunikat: „Transakcja zrealizowana. Proszę odebrać pieniądze z bankomatu” gotówki nie było! Odczekałam chwilę nawet dwie i nic. Ponownie zalogowałam się na swoje konto i sprawdziłam jego stan. Oczywiście „znikło” z niego 700 złotych. Zadzwoniłam na mLinię i konsultantka poradziła mi złożyć pisemną reklamację. Owszem, decyzję dostałam pozytywną, ale te 700zł pojawiło się na moim koncie w stanie zawieszenia. Parę razy musiałam ponaglać zdjęcie tej blokady telefonicznie i mailowo. Zdawkowa odpowiedź sugerowała po prostu kontakt z mLinią… Ostatecznie dysponować daną kwotą mogłam dopiero po upływie 5 miesięcy od zaistniałej sytuacji.
W obliczu podobnej sytuacji, niektóre banki nie sprawiają jednak żadnych problemów. Użytkowniczka Ania, która jest klientką Kredyt Banku wysłała nam następujący alert:
Na początku września wybierałam pieniądze w bankomacie Euronet i po wpisaniu PINu i wybraniu kwoty ekran monitora zrobił się czarny. Przerwałam więc transakcje, odczekałam chwilę i ponowiłam próbę, niestety sytuacja się powtórzyła. Postanowiłam więc skorzystać z innego bankomatu. Jak już wróciłam do mieszkania zalogowałam się i sprawdziłam stan konta – okazało się, że pieniądze zostały pobrane z konta trzy razy jednak gotówkę wybrałam tylko raz w ostatnim bankomacie. Umówiłam się więc na spotkanie w oddziale Kredyt Banku i z pomocą konsultantki napisałam reklamację. Na zwrot gotówki miałam czekać około dwóch tygodni – okazało się jednak, że procedura trwała zaledwie 5 dni. Polecam oddział na Al. Niepodległości 54 w Warszawie.
Niestety nie mamy wpływu na podobne wydarzenia. Nie wszystkie kończą się tak dobrze jak przypadek Alertowiczki Ani. Pamiętajmy aby łatwo nie rezygnować i zawsze dochodzić swoich praw – to w końcu nasze pieniądze.