Nie cichną głosy oburzenia na politykę Cash4you. Mimo tego operator drugiej co do wielkości niezależnej sieci bankomatów głuchy jest na krytykę klientów. Napisał do nas jeden z Alertowiczów: „Korzystając z bankomatu Cash4you zostałem po prostu okradziony przez tą firmę ponieważ pobrano mi 1 zł za sprawdzenie salda jednak nie jest to dobrowolny wybór. Co zrobić z tą sprawą?”
Klienci coraz bardziej oburzeni
W podobnym tonie napisał do nas użytkownik o nicku „Turul”: „Bankomaty Cash4you (być może i inne banki są równie przebiegłe) mają tak sprytne menu, że wręcz automatycznie wciska sie przycisk “saldo + wypłata”. Banki dają możliwość bezpłatnej wypłaty, ale za sprawdzanie salda trzeba już płacić, więc z pozoru bezpłatna wyplata może się okazać jednak płatną. Wypłacając pieniądze z automatu warto wyłączyć u siebie automatyzm.” – konkluduje na koniec nasz czytelnik. To nie pierwsze głosy krytyki. Już wcześniej otrzymywaliśmy podobne alerty, o czym przeczytać można miedzy innymi w naszym materiale z lutego br. oraz z października ubiegłego roku.
Jak jest naprawdę?
To o czym pisze pierwszy z Alertowiczów wynika ze zwykłej nieuwagi. Nie można tu mówić o kradzieży, lecz o wykorzystywaniu przyzwyczajeń i nieuwagi klientów. W bankomatach cash4you mamy bowiem zawsze opcje wypłaty gotówki bez sprawdzenia salda. Jest ona jednak umieszczony gdzie indziej niż w większości innych bankomatów. Stąd łatwo o pomyłkę.
AlertFinansowy.pl radzi:
Co robić? Przede wszystkim należy uważać i, tak jak pisze Turul, wyłączyć u siebie automatyzm klikania w przyciski bankomatu. Co zatwardzialsi mogą wysyłać listy do siedziby Cash4you lub po prostu zrezygnować z usług tej firmy. Skoro tak długo nie reaguje na skargi klientów, to może to pomoże…
Zostaliście “nabrani” przez menu bankomatów Cash4you? Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl