Emisja akcji PZU rozpala rynek finansowy do czerwoności. Już kolejny bank przygotował ofertę specjalnie dla przyszłych akcjonariuszy polskiego ubezpieczyciela. Mowa o Pekao SA, który kusi brakiem opłat do końca roku za prowadzenie rachunku maklerskiego. Podobnie jak w przypadku debiutu Polskiej Grupy Energetycznej banki zwęszyły okazje do zarobku, ale czy jeszcze ktoś oprócz nich na tym zarobi?
Liczą na duże zainteresowanie
W dniach od 20 do 28 kwietnia br. Dom Maklerski Pekao oraz Centralny Dom Maklerski Pekao SA przyjmują zapisy inwestorów indywidualnych na akcje spółki PZU SA. Wymagane jest jednak posiadanie rachunku brokerskiego. Za jego otwarcie w okresie trwania zapisów i prowadzenie do końca 2010 r. oba biura maklerskie nie będą pobierać opłat. – Dom Maklerski Pekao i Centralny Dom Maklerski Pekao SA są w pełni przygotowane na przyjęcie zleceń naszych klientów na akcje PZU SA. Liczymy, że ta największa w tym roku prywatyzacja na polskim rynku kapitałowym spotka się z dużym zainteresowaniem inwestorów indywidualnych – oświadczają zgodnie Piotr Kozłowski, dyrektor zarządzający Domu Maklerskiego Pekao, oraz Wojciech Rutkowski, prezes zarządu CDM Pekao SA.
Bank zachęca jak może
Ale na tym bank nie kończy kuszenia klienta. Dodatkowo, Pekao SA oferuje bezpłatnie wybrane Eurokonta na 6 lub 12 miesięcy (w zależności od innych posiadanych produktów) oraz Pożyczkę Ekspresową na dowolny cel na 0 proc. prowizji. Środki z pożyczki mogą być wykorzystane np. na zakup akcji. Warunkiem możliwości złożenia zapisu przez kanały zdalne jest aktywacja rachunku brokerskiego z dostępem do kanałów zdalnych (telefonu i Internetu). Dzięki temu osoba zainteresowana udziałem w subskrypcji, po podpisaniu umowy o rachunek, będzie mogła złożyć zapis na akcje w wybranym czasie w trakcie trwania oferty. Dla osób które nie mają możliwości korzystania z kanałów zdalnych zapisy można złożyć w sieci placówek DM Pekao. oraz CDM.
Podajemy infolinie:
Informacje na temat lokalizacji placowek DM Pekao oraz CDM można uzyskać dzwoniąc na infolinie domów maklerskich: Infolinia Domu Maklerskiego Pekao SA: 800 105 800 (połączenie bezpłatne), TeleCDM: 801 140 490 (opłata za jeden impuls).
Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance
Bilans argumentów „za i przeciw” skłania do zainteresowania się zakupem akcji PZU. Choć do szans na krociowe zyski należy podchodzić bardzo ostrożnie, to jednocześnie ryzyko straty wydaje się bardzo niewielkie. W najlepszych latach hossy na naszej giełdzie, kupując akcje w ofercie pierwotnej i sprzedając je w trakcie giełdowego debiutu, można było zarobić od kilkunastu do ponad 20 proc. W ostatnim czasie było z tym nieco gorzej. Zysk w przypadku akcji Enei wyniósł zaledwie 1 proc., Bogdanka dała zarobić 17 proc., Polska Grupa Energetyczna 13 proc., nie uwzględniając kosztów kredytu na zakup ich akcji. W obecnych warunkach osiągnięcie nawet kilku- czy kilkunastoprocentowego zysku w krótkim czasie przy niewielkim ryzyku, jest nie do pogardzenia.
O co tyle szumu?
Publiczna oferta sprzedaży akcji PZU jest największą spośród przeprowadzonych na warszawskiej giełdzie w całej historii polskiego rynku kapitałowego. Jeśli zostaną sprzedane wszystkie akcje oferowane przez Skarb Państwa i Eureko, czyli 29,9 proc. kapitału akcyjnego ubezpieczeniowej spółki, wartość tej oferty przekroczy 7,5 mld zł. PZU to jedna z ostatnich „pereł” polskiej gospodarki, której akcje nie znajdują się na giełdzie. Jest również jedną z najdłużej i najbardziej „dramatycznie” prywatyzowanych.
Zainwestujesz w akcje PZU? Jak twoim zdaniem ukształtują się pierwsze notowania tej spółki? A może masz zastrzeżenia co do jakości usług świadczonych przez PZU? Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl
