Po raz kolejny dostaliśmy informację od alertowicza, który boryka się z bankowością elektroniczną. Tym razem kłopot dotyczy braku informacji o kredycie na miesięcznych wyciągach z konta. AlertFinansowy postanowił zainterweniować w tej sprawie w PKO BP.
Niepełny wyciąg
Zaaferowany klient tak przedstawił swój problem – Zaciągnąłem kilka kredytów w PKO BP. Zgodnie z procedurą bank pobiera raty z konta. Problem polega na tym, że na wyciągu mam jedynie informacje nt. kapitału, odsetek oraz wysokości raty. Ale brakuje informacji za jaki kredyt pobierana jest ta rata. Skoro bank nie podaje danych operacji, to czy nie jest to nielegalne? Czemu chowają dane? Domyślam się, że chcą opłaty za zaświadczenie o odsetkach – 50 zł co roku! Czy Bank ma prawo tak robić i czy prawo bankowe nie zobowiązuje do publikacji pełnych danych? Napisałem do PKO BP, a w odpowiedzi dostałem taką notkę: “Obecnie nie planujemy wprowadzenia interesujących Pana zmian w przedmiotowym zakresie.”
Odpowiedź PKO BP
Skoro interwencja klienta w PKO BP spełzła na niczym, to postanowiliśmy sprawdzić jaką my dostaniemy odpowiedź na ten sam temat. – Z podanych informacji nie wynika bezpośrednio, jakie kredyty udzielone przez PKO Bank Polski spłaca internauta, który zgłosił się do Państwa, jednak z kontekstu można wywnioskować, że są to kredyty mieszkaniowe. Podział na kapitał i odsetki w informacji na temat wysokości raty kredytu mieszkaniowego na wyciągu z rachunku osobistego udostępniony został klientom PKO Banku Polskiego od 17 listopada 2009 r. W opisanej sytuacji, Klient PKO Banku Polskiego powinien jak najszybciej zgłosić reklamację za pośrednictwem call center lub za pośrednictwem serwisu internetowego iPKO, może także skontaktować się z oddziałem, który udzielił mu kredytu i poinformować o zaistniałym problemie – informuje Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PKO Banku Polskiego.
Dmuchamy na zimne
Dziwne, że nawet taki gigant jak PKO BP boryka się z takimi problemami. Nie ma tragedii, bo sprawa wydaje się niszowa. Nawet pojedyncza skarga klienta niewiele może zmienić, ale lepiej dmuchać na zimne. Cieszy natomiast fakt, że bank nie wymiguje się odpowiedzi i stawia sprawę jasno. Miejmy nadzieję, że tym razem interwencja klienta będzie o wiele bardziej skuteczna, a bank nie wykręci się standardową formułką.
mk
Miałeś podobny problem? Bank wymiguje się od odpowiedzi?
AlertFinansowy.pl