„Ostatnio chcieliśmy z mężem wziąć kredyt na samochód. Okazało się jednak, że jesteśmy wpisani do Krajowego Rejestru Dłużników, ponieważ zalegamy z płatnością za telefon komórkowy w wysokości 266 zł. Rzeczywiście nie zapłaciliśmy kiedyś 2 rachunków przez ponad 3 miesiące, ale później płatność została uregulowana. Nie wiem, czy to operator powinien nas teraz wykreślić z listy dłużników czy my sami musimy o to zadbać?” – zapytała nas Jola.
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej SA to działająca pod nadzorem Ministerstwa Gospodarki instytucja, która spisuje dłużników. Aby trafić do rejestru wystarczy przez 60 dni zalegać ze spłatą w wysokości min. 200 zł (500zł w przypadku przedsiębiorstw). Przedsiębiorstwo, któremu zalegamy ze spłatą należności, musi nas powiadomić o zamiarze zgłoszenia nas do rejestru przed rzeczywistym umieszczeniem nas na liście KRD. Jednak nie ma już obowiązku dopilnować, czy powiadomienie do nas dotarło.
O wiele trudniej jest zniknąć z listy dłużników. Spłacenie zaległych długów nie spowoduje usunięcia naszego nazwiska z rejestru. Istnieją dwie możliwości, aby zostać wykreślonym z listy.
Jednym ze sposobów jest przypilnowanie, aby po spłaceniu zadłużenia nasz wierzyciel poinformował o tym rejestr w ciągu 14 dni. Jeśli to nie nastąpi, jest jeszcze jedno wyjście z sytuacji. Możemy skierować do KRD zażalenie dotyczące postępowanie wierzyciela. Jeśli ten w ciągu 7 dni nie odpowie na nasze zarzuty, zostaniemy automatycznie wykreśleni z listy. W przypadku, gdy wierzyciel ustosunkuje się do zarzutów, ale KRD nie uzna jego wyjaśnień za słuszne również znikniemy z rejestru.
Rejestr przechowuje dane przez 10 lat. Warto więc dopilnować, aby wierzyciel poinformował go o spłaconym długu. Inaczej przez kolejne 10 lat możemy zapomnieć o kredycie na mieszkanie, czy choćby zakupach na raty.
Zanim będziesz ubiegać się o kredyt upewnij się, czy twoje nazwisko nie figuruje w rejestrze. Można to zrobić bezpłatnie w siedzibie firmy, która znajduje się we Wrocławiu, bądź za pośrednictwem poczty (koszt 10,98 zł).
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
Alertfinansowy.pl