W Stanach Zjednoczonych nieposiadanie karty kredytowej uchodzi za dziwactwo. Co prawda kryzys finansowy ostudził to plastikowe szaleństwo, jednak są one tam zdecydowanie bardziej popularne niż w Europie. W naszym kraju zainteresowanie kartami stale rośnie – według danych NBP, jest ich obecnie około 9,7 miliona. Oznacza to, że od końca roku 1998 – debiutu karty kredytowej, ilość „plastiku” wzrosła przeszło stukrotnie! Pytanie brzmi: czy potrafimy bezpiecznie się z nimi obchodzić i jakie czyhają na nas niebezpieczeństwa?
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Oszustwa pocztowe
Skimming
Takie oszustwa zdarzają się jednak dość rzadko. Zdecydowanie częściej mają miejsce zwyczajne kradzieże lub podrobienia kart, co często wynika po prostu z beztroski użytkowników. Ostatnio głośno zrobiło się o urządzeniach montowanych na bankomatach, tzw. skimmerach, dzięki którym możliwe jest powielenie karty. Jednak takie urządzenie znajdować się może także u nieuczciwego sprzedawcy czy też na zapleczu restauracji, w której właśnie zjedliśmy obiad. Dlatego nigdy nie należy pozwolić kelnerowi na zabranie ze sobą karty i udanie się z nią w ustronne miejsce. Lepiej mieć go cały czas na oku.
Ostrożność w internecie!
A więc bezpieczne czy niebezpieczne? Chyba jednak nie jest tak źle, skoro na karty kredytowe decyduje się coraz więcej ludzi. Należy po prostu przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz… nie mieć pecha. Przynajmniej w sferze finansów.
Czy padliście kiedyś ofiarą takich przestępstw? Na jakie inne zagrożenia narażeni są posiadacze kart kredytowych?
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl