Po co rekomendacja, która nie wnosi nic nowego, a jedynie utrudnia? Chyba tylko Związek Banków Polskich zna odpowiedź na to pytanie. W grudniu wydał rekomendację, która miała pomóc w przenoszeniu kont bankowych. To były plany. A jak wygląda rzeczywistość? Postanowiliśmy sprawdzić sami.
Miało być ułatwienie dla klientów
Od pierwszego stycznia bieżącego roku w życie weszła rekomendacja ZBP o przenoszeniu rachunków. Oczekiwania były duże. Mówiło się o ogromnym ułatwieniu dla klientów, które może zatrząść rynkiem rachunków bankowych. Postanowiliśmy sami przekonać się jak wygląda w praktyce przenoszenie kont wg nowej rekomendacji.
Ujednolicony formularz
Okazało się, że nowa rekomendacja nie tylko wydłuża sam proces , ale także część placówek banków w ogóle jej nie stosuje! W placówkach franczyzowych (np.: ING, Eurobank) można usłyszeć, że nie podejmują się one przeniesienia konta i w tym celu trzeba odwiedzić placówkę kasową banku. Gdy już dotrzemy do banku, który stosuje się do rekomendacji ZBP, wyrasta przed nami kolejny problem: – ujednolicony formularz, który musimy wypełnić by bank mógł sam przenieść nasze konto. Wypisujemy w nim własnoręcznie zlecenia stale i polecenia zapłaty. Jaki w tym sens skoro to samo, w nawet krótszym czasie możemy wklepać sami przez klawiaturę logując się w domu na nasze nowe konto? Inną niedogodnością ujednoliconego formularza jest zbyt mała ilość miejsca na wpisanie poleceń zapłaty i stałych zleceń. Możemy ich wpisać łącznie sześć. Gdyby jednak ktoś miał ok. 30 poleceń zapłaty, musiałby wypełnić dziesięć formularzy.
Schemat przenoszenia rachunku wygląda jak niżej:
Nowe konto szybciej założymy sami
Kolejna rzecz to czas trwania procedury. Zazwyczaj w placówkach informują nas że operacja przeniesienia konta potrwa tydzień, albo nawet dwa tygodnie (ING). W tym celu i tak musimy odwiedzić placówkę banku w którym zakładamy nowe konto (wyjątkiem jest tutaj mBank, BZ WBK). Skoro więc już musimy załatwić to osobiście to przecież można poświęcić dodatkowe dwie godziny i odwiedzić placówkę banku gdzie chcemy konto zlikwidować, a następnie w domu samemu wpisać polecenia zapłaty. Zajmie nam to jeden dzień, podczas gdy bankom działającym w myśl rekomendacji, około tygodnia! To absurd z czym po części zgadzają się pracownicy banków. Niektórzy z nich nieoficjalnie mówią wprost, że lepiej byłoby to wszystko zrobić samemu. Nawet dwa tygodnie czekania na przeniesienie konta to stanowczo za długo, jak na proces, który miał ułatwić życie. Nasze dokumenty krążą w tym czasie między placówką i centralą, gdzie załatwiane są wszystkie formalności.
Pracownicy nie wiedza o rekomendacji
W niektórych bankach gdy wspominaliśmy o rekomendacji ZBP pracownicy przecierali oczy ze zdumienia. Najsłabiej pod tym względem wypadł Multibank. Pracownica jednego oddziałów, kompletnie nic nie wiedziała o istniejącej rekomendacji. Nie znalazła nic takiego w systemie banku. Nieciekawie zaprezentował się też ING gdzie oznajmiono nam, że operacja może potrwać rekordowe dwa tygodnie. Mimo wszystko to i tak lepiej niż Eurobank, w którym w jednym z oddziałów poinformowano nas, że bank nam konta nie przeniesie. No cóż… mimo wszystko było to jasne postawienie sprawy.
Opinia ZBP na temat wydanej rekomendacji:
[vsw id=”z8gfi5HC_LA” source=”youtube” width=”425″ height=”344″ autoplay=”no”]
Tydzień to minimum
Nieco lepiej było gdzie indziej. Pozytywnie zaskoczyły banki należące do Skarbu Państwa PKO BP i BOŚ, których obsługa okazała się dobrze przygotowana do procedury, oraz zapewniła nas że upora się z tym w ciągu tygodnia. Podobnie było w Alior Banku i Polbanku, ale ten ostatni nie oferuje na swoim koncie polecenia zapłaty w związku z czym przenoszenie tego zgodnie z procedurą mija się z celem. BZ WBK oferuje dodatkowo specjalną, komputerową aplikację. Po zainstalowaniu zasysa ona dane z historii różnych banków i zapisuje w formacie zgodnym z systemem BZ WBK. Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas Nordea, gdzie obsługa była dobrze poinformowana o rekomendacji ZBP i sama zachęcała nas do wykorzystania tej procedury. Niestety i w tym wypadku trwa to około siedmiu dni roboczych.
Aplikacja nie działa
Zupełnie innym rozdziałem są banki internetowe. W mBanku nie załatwimy przeniesienia konta w jednej z placówek partnerskich. W tym celu musimy założyć w mBanku rachunek, a następnie skorzystać z aplikacji on-line, która umożliwia nam wprowadzenie danych odnośnie starego rachunku i informacji o zleceniach, które przenosimy. Jednorazowo możemy importować dane 50 operacji. Przeniesienie konta trwa ok. tygodnia. Podczas naszego badania mieliśmy jednak problem z aplikacją internetową mBanku. Format danych był rozpoznany, jednak ich import do systemu mBanku nie zadziałał.
Nieznana rekomendacja
Obrazu porażki dopełnia fakt nieznajomości rekomendacji ZBP przez niektórych pracowników banku. Gdy do tego dorzucimy niemal zerową świadomość klientów o tej możliwości, to mamy już pełen obraz sytuacji. W wielu placówkach byliśmy pierwszymi klientami, którzy zdecydowali się przenieść konto w ten sposób. W sumie, uwzględniając powyższe uwagi, to chyba nie powinno dziwić. Rekomendacja nie zmienia też niczego w okresie wypowiedzenia, który dalej trwa zazwyczaj 30 dni. Przez ten czas nadal będziemy właścicielem rachunku w poprzednim banku. Kroplą przelewająca czarę niech będzie fakt, że nie zawsze bank jest w stanie załatwić za nas wszystko. Do niektórych banków (np. Lukas) i tak musimy pofatygować się osobiście aby oddać token do konta.
Z ostaniej chwili:
Choć minęły dwa tygodnie PKO BP do dziś nie ściagnął naszych pieniędzy z banku, z którego konto było przenoszone…
Przenosiłeś już konto za pomocą dyrektywy ZBP? Jakie są Twoje wrażenia? Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl