Nie przestają do nas napływać alerty związane z kartami kredytowymi i związanymi z nimi opłatami. Zbig wysłał do nas alert w którym prosi nas o wyjaśnienie „jakim cudem bank naliczył mu, aż takie oprocentowanie?”. Wielu z was ma podobny problem. AlertFinansowy.pl przyjrzał się sprawie sposobu naliczania oprocentowania na karcie kredytowej.
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Jak naliczane jest oprocentowanie?
Na większości kart kredytowych mamy 54 lub 56 dniowy okres bez odsetkowy. Nie oznacza to wcale, że nie są one naliczane. Wręcz przeciwnie, naliczane są one bowiem już od momentu użycia środków z karty w ramach zakupów, czy wypłaty z bankomatu. Bank jednak nie pobiera tych odsetek do końca miesiąca w którym obciążona płatność została zrealizowana plus daje dodatkowe 24-26 dni w następnym miesiącu. W momencie gdy klient przegapi okres spłaty bank policzy po oprocentowanie wszystkich zakupów od momentu ich zrealizowania, a nie policzy jedynie oprocentowania od momentu zakończenia okresu bez odsetkowego. Warto o tym pamiętać, by później uniknąć niespodzianek.
Coraz mniej kart kredytowych
Liczba skarg na karty kredytowe zaczęła spadać. W porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy średnio wpływało ich ponad 20 miesięcznie, teraz po I kwartale było tylko 35. Może to być efektem rosnącej znajomości produktu, ale także odebrania kart sporej liczbie bardziej ryzykownych, a jednocześnie może mniej wyedukowanych klientów. Na 19 banków ankietowanych przez Gold Finance, aż 11 zmniejszyło portfel kart kredytowych w ostatnim kwartale 2009 r. 10 instytucji odebrało niemal 300 tys. kart. Sporo plastików zniknęło też w Kredyt Banku, ale na razie nie ujawnia on ile. Nie nadrobiły tego nawet banki, które wydawały więcej kart niż odbierały. Bilans w 19 instytucjach to spadek o około 200 tys. kart.
Masz problem ze spłatą karty kredytowej?
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl