Nie od dziś wiadomo, że jak się nie zatroszczymy sami o siebie, to nikt za nas tego nie zrobi. Oczy i uszy trzeba mieć szeroko otwarte, zwłaszcza w kwestiach finansowych. Trwają teraz spory czy od lokaty jednodniowej musimy zapłacić podatek czy nie? Adrenalina rośnie, a jakie są fakty?
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Jedna z kancelarii prawnych zakwestionowała dotychczasowe zasady płacenia (a raczej nie płacenia) podatku od zysków kapitałowych lokaty jednodniowej. Z interpretacji wynikało, że mimo iż bank nie odprowadza podatków od naszych zysków z lokaty jednodniowej, to i tak musimy zrobić to sami w rozliczeniu rocznym.
Dla przypomnienia dodamy, że idea lokaty jednodniowej była oczywiście odwrotna. Cały trik miał polegać na tym, by legalnie uciec od płacenia tego niewdzięcznego podatku.
Odbijanie piłeczki między bankami, kancelariami, a Ministerstwem Finansów na razie przyniosło jedynie zamęt. Jedni twierdzą, że nie trzeba płacić, inni że trzeba, a jeszcze inni, że nie… ale Urząd Skarbowy i tak może sobie tego życzyć.
Najnowsza interpretacja Ministerstwa Finansów jest zgodna ze stanowiskiem banków i zwalnia nas z obowiązku płacenia tego podatku, czyli teoretycznie możemy spać spokojnie. Pytanie jednak brzmi: czy w styczniu, kiedy przyjdzie czas składania zeznań podatkowych, Urząd Skarbowy nie będzie miał własnego zdania?
Niestety, stanowisko Ministerstwa Finansów nie jest wiążące dla Urzędów Skarbowych. Zobaczymy czy minister finansów pójdzie za ciosem i będzie chciał naprawdę, żeby przepisy były jednoznaczne. Może to zrobić w prosty sposób. Wystarczy, że wyda tzw. ogólną interpretację podatkową. Wtedy sprawa będzie jasna i Urzędy Skarbowe będą musiały się do niej zastosować.
Będziemy bacznie obserwować rozwój wydarzeń.
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl
